Kliknij po więcej produktów.
Nie znaleziono produktów.

Blaty żywiczne z kolekcji Wood & Resin - powstawanie od A do Z

Wysłano na2 Lata temu
Ulubione0

W kuchni, salonie, na tarasie lub balkonie- ławy, stoły lub stoliczki herbaciane są nieodłącznym elementem wyposażenia wnętrz. Od dłuższego czasu ogromnym powodzeniem cieszą się blaty, których design to połączenie naturalnych walorów drewna z dodatkiem żywicy epoksydowej. Jak wygląda proces ich powstawania? Przedstawiamy krok po kroku.

*



Oko Szefa - Staranna selekcja drewna

*

*

*

O tym, jaki kawałek drewna zostanie pocięty pod blaty i czy to będą plastry czy deski decyduje sam Szef.

Jego spojrzenie eksperta, wyostrzone przez przez lata doświadczenia oraz wielka pasję w tworzeniu wyrobów drewnianych, potrafi dostrzec coś szczególnego w zwykłym dla laika, nieokorowanym pniu.

Wstępny wybór dokonany - nadchodzi ekipa…

*



Marek z Krzyśkiem układają drewno  w specjalnej  komorze suszarniczej sterowanej komputerowo, gdzie ulega ono wysuszeniu do poniżej 15% wilgotności. To bardzo ważny etap. Drewno zbyt wilgotne ciągle pracuje i zmienia swój kształt. Nadmiernie przesuszone pęka. Dlatego też panowie monitorują ten proces, który trwa około tygodnia.

Drugi etap selekcji



Tutaj znowu potrzebny jest ekspert od pozornie niewidocznych cudów natury. Szef wybiera najlepsze egzemplarze. Naturalne szczeliny, rozwarstwienia, ciemne plamy, sęki oraz układ słojów - wszystkie te elementy to niepowtarzalne atuty. W dalszej obróbce zostaną one podkreślone zabiegami, które wyeksponują unikalny charakter każdego z przyszłych stolików, stołów czy ław.

Co wyróżnić a co dodać? Wyjątkowość, byle w zgodzie z naturalnym pięknem.

*



Teraz drewniane półprodukty przechodzą w ręce Ani i Magdy. Decydują one wspólnie z Szefem, które z nich częściowo lub w całości okorować, lub u których korę korzystnie jest zostawić. Jakie cechy uwypuklić przez kontakt z palnikiem, a jakie powierzchnie aż proszą się o wypalane wzory… wzory tworzone przez człowieka a jednak w zgodzie prawami natury. O czym mowa?

Figury Lichtenberga



Tutaj warto na moment się cofnąć do XVIII wieku i doświadczeń uczonego Lichtenberga. Zauważył on, że wyładowania elektryczne, jak na przykład uderzenie pioruna, tworzą w strukturze drewna charakterystyczne, wypalone rozgałęzienia, kształtem przypominające korzenie drzew lub krzewy. W celach badawczych zbudował on generujący napięcie elektrofor, za pomocą którego przeprowadzał doświadczenia działając prądem na materiały nieprzewodzące. Okazało się, że wypalone figury tworzą na rozmaitych przedmiotach podobne do siebie wzory... to fraktale!

Fraktale Lichtenberga na blatach stołowych - uważność i precyzja

*



Elektrofor Lichtenberga, jeśli przetrwał, odpoczywa zapewne w muzeum. Współcześnie do uzyskania wypalanek używa się dwóch elektrod pod odpowiednim napięciem płynącym z... gniazdka w ścianie. O tak! Proces tworzenia fraktali wymaga jednak wyjątkowej precyzji. Zbyt silne działanie prądu spali drewno, zbyt słabe spowoduje niewyraźny wzór. Wprawne ręce, serce do pracy oraz pełna uważność to niezbędne warunki do tworzenia imponujących efektów na tym etapie tworzenia blatów.

Opalanie drewna - w którym miejscu przypiec żeby wydobyć piękno?



Magda i Ania doskonale to wiedzą umiejętnie używając palnika. Działają ogniem, aby zaznaczyć wybrane obszary, uwydatnić usłojenie, wycieniować zagłębienia i w ten sposób przygotować powierzchnię drewna do dalszych etapów tworzenia.

Następnie pałeczkę ponownie przejmują chłopaki. Troskliwie szlifują drewno z każdej strony, bacząc, by nie naruszyć istotnych atutów jego powierzchni.

Lakier i Żywica - Efektowne dopełnienie blatów Wood & Resin



Nadchodzi czas na uzewnętrznienie wyobraźni dziewczyn. Dobierają one kolory żywicy i decydują jak ozdobić poszczególne unikaty plastrów. Czasem towarzyszy im Szef, który zagląda na każdym etapie twórczego procesu. Drewno zabezpiecza się w specjalnych osłonach tak, aby żywica nie wydostawała się na zewnątrz i bezpiecznie w nich tężała.

W przypadku dużych egzemplarzy nakładanie żywicy odbywa się nawet przez kilka godzin. Jej wysychanie trwa natomiast dobę po czym następuje ponowne szlifowanie plastra dla osiągnięcia odpowiedniego efektu wizualnego oraz zniwelowania nierówności.

Finalnym etapem jest półmatowe wykończenie. Tutaj w zależności od obrazu na powierzchni, panie decydują się pokryć drewno samym lakierem lub wzbogacając go o mieniący się srebrzyście brokat. Lakier nakładany jest dwukrotnie. Każda nałożona warstwa schnie 24 godziny.

Blaty gotowe. Pełny handmade! Teraz tylko przyprawić któremuś nogi i podziwiać piękno jego powierzchni w blasku świec, w pełnym słońcu lub w świetle lampy, racząc się aromatyczną kawą, herbatą lub szlachetnym trunkiem.

 

P.S. Oferujemy blaty bez nóg i nie drążymy w nich otworów montażowych, ponieważ sposobów ich zastosowania jest bardzo wiele a kreatywność użytkowników nieskończona.

Jednakże zazwyczaj do małych, okrągłych blatów polecamy zastosować nogi typu hairpin. Do wariantów kwadratowych i prostokątnych nogi typu loft.
Pozdrawiamy i zapraszamy do zapoznania się z naszą >>>ofertą<<<

Zostaw komentarz
Odpowiedz
Zaloguj się aby dodać komentarz.

Menu

Ustawienia